30 czerwca 2010

Album "Po kałużach ..."

Pisałam już o dwóch albumach jakie zrobiłam w czasie "kilku" bajek. 
Bajki oglądała Hania a ja tylko zmieniałam je co chwilę, żeby dziecko się za szybko nie znudziło i dało matce się trochę "odmóżdżyć" :)

Albumy nie różnią się prawie niczym, więc pokażę jeden, to już i tak będzie męczarnia :D :D

No bo czego można się spodziewać po albumie zrobionym na kolanie :}

Album powstał w czerwcu, a zdjęcia są z maja ... nie z września ;)
Niestety pogoda była jak widać na zdjęciach, ale dzieciakom to nie przeszkadzało :)



















Materiały: Papiery - Basic Grey - Mellow; Pink Paislee - Close the Loop; ILS - Meadow Sorbet 01; Alfabet - Basic Grey - Cupcake & Boxer; skrawki papierów; tasiemki zygzaki - www.eight.pl; tekturowe elementy - Prima Marketing; ćwieki; filc - Kraina Filcu; dziurkacz MS Doily Lace; czarny marker do cd; kryształki - Dalprint; stempel - Polpomp; tusz - Latarnia Morska; Nawiasy - Daisyd`s

10 komentarzy:

  1. ten album jest RE-WE-LA-CYJ-NY!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Twoje albumy! Są radosne, nieprzeładowane i po prostu fajnie się je ogląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam napisać dokładnie to samo co Monia:) Prześliczny album!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny!!!! super podpisy, fajne doodlanie - taki niewymuszony, dziecięcy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny album!
    A filcowe kalosze urzekły mnie!
    Są rewelacyjne :).

    OdpowiedzUsuń
  6. O, jak tu się ładnie na blogu zrobiło, tak jaśniutko i letnio.
    A albumik PIĘKNY! Jesteś mistrzynią w tworzeniu albumów. Świetne Ci wychodzą. Buziaczki dla Hani :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. cudny, taki prosty ale efektowny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny albumik :)
    I jakie zmiany widzę na blogu :) nono :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)