Pozapisywałam się na różnych blogach w rozdawnictwach i zapomniałam o nich napisać u siebie ...
Pierwsze jest u Jyoti.
Nie tak bardzo kręcą mnie przydasie, jak te cuda zrobione przez Asię :)
Przy okazji mi się rymło :)
Drugie to candy w ILS.
Dwie nowe kolekcje.
Nie muszę chyba mówić, że Świetne.
Nie muszę chyba mówić, że Świetne.
A tak przy okazji, to zrobiłam rekonesans w papierach... 3/4 to papiery polskich producentów, oczywiście większość ILS :)