4 stycznia 2009

hehe, mój mąż powiedział

Znowu przedstawiam Wam naszą rozmowę. Może tutaj napisana tak śmieszna nie będzie jak w rzeczywistości była, ale co tam :)

Osoby występujące: Ja, Bartek i Hania.

Bartek leży, Hania ćwiczy stanie bez trzymania.
B: jak się tak na nią patrzy z dołu to już duża jest, z pół metra już ma! (Hania obecnie nosi rozmiar 74/80)
Ja: Nie, no co Ty. Pół metra?! ( nabijam się z niego :) )
B: No, chyba nawet sześćdziesiąt kilka.
Ja: No co Ty, tak sądzisz? A ile miała jak się urodziła?
B: z trzydzieści?
Ja: No co Ty?!
B wahając się: z dwadzieścia?

taaaak, mój mąż wie dużo rzeczy, pamięta wiele, ale nie zawsze to co trzeba :)