23 października 2011

Keep calm and craft on

Takie obrazki krążą po sieci, przyznaję, że też poluję na taki. 
Lecz do tej pory nie znalazłam w odpowiedniej cenie ;) 

Dlatego postanowiłam zrobić sobie ją sama, do swojego scrap kąta. 
Ostatnio nie wiem skąd zupełnie (?) wkradło się do mojego życia trochę stresu (bunt 4-latka... m.in.)  + do tego inne problemy. Często jest tak, że aby odreagować siadam przy swoim wiecznie zagraconym stole i próbuję coś zrobić... 
Oto wczorajszy twór, taki przypominacz.  
Na drewnianej deseczce pomalowanej białą akrylówką, do tego ramka ze Scrapińca, glimmer mist, kwiatki, perełki, guziki, dziurkacz Marthy Stewart, liquid pearls, turkusowy tusz.







Niestety, dzisiaj jest szaro i zdjęcia wyszły kiepskie :/ 

Przedstawiam Wam jeszcze na koniec Misia, który jest królikiem i od dzisiaj mieszka z nami ;) 


Króliczek Hani, ale już widzę, że roboty to ja z nim będę miała najwięcej ;)