Na prośbę licznych Cioć, kilka zdjęć Hani, na szybko. Bo śpi :)
A dzisiaj ma dzień marudzenia niestety :(
Mimo wszystko i tak grzeczna z niej dziewczynka :)
Pierwszy długi spacer zaliczony :) Wczoraj była śliczna pogoda, czego nie można powiedzieć dzisiaj...
A tak sobie ziewam :)
I Misio :)