Asica ostatnio zmobilizowała mnie żeby policzyć swoje scrapy, wyszło coś około 90... bo już nie pamietam dokładnie, nawet znalazłam kilka nie opublikowanych jeszcze :) a jeden pocięłam bo był do KITU :) z resztą, patrząc na nie, większość z nich bym teraz zniszczyła i nie pokazywała ludziom bo wstyd, ale było minęło, nie będę się wstydzić ;)
Zatem dzisiaj zapomniany, wygrzebany z czeluści szafy scrap ŚPIOCH.