Rzadko bywam w scrapowym świecie ostatnio... chociaż skleciłam dwa albumy w jedno przedpołudnie. Tzn. Bazy oklejałam dwa wieczory, ale reszta poszła gładko, wystarczyło Hani zmieniać bajki co 20 minut i 2 albumy bliźniacze są :)
Pokażę je nieco później.
A teraz się pochwalę schodami jakie mi montują w domu :)
Jeszcze są bez poręczy, ale co tam :)) Są śliczne :)) Jesionowe gdyby to kogoś interesowało ;)
Postawię sobie fotel bujany na półpiętrze i będę się delektować tym widokiem :)))
Korzystając z okazji, że już się tu pojawiłam przekażę info o Candy w Decou, naszym sklepie szczecińskim :)) http://blog.decou.pl/2010/06/urodzinowo-urodzinowo.html
i mega candy u Mony http://made-by-monalisa.blogspot.com/2010/06/20-postmega-candy.html
To na tyle dzisiaj :)
Schody do raju :) gratuluje i ciesz się ile wlezie bo jest to powód do radości- jesion mrrrr.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesionowe schody? oczywiście, że temat bardzo interesujący! ;D ja mam jesionową podłogę i mogłabym mówić o niej bardzo długo!
OdpowiedzUsuńZ fotorelacji wnioskuję, że już niebawem koniec budowy?!
pozdrawiam!
też mam jesionową podłogę na górze, do tego jesionowe schody :)
OdpowiedzUsuńna dniach mam mieć montowaną kuchnię, przyjadą drzwi, sprzęty :)) Zaczyna się końcóweczka :D:D:D
Schody marzenie , fajnie że już niebawem koniec :)
OdpowiedzUsuńOj, jak Wam fajnie:) A Hania sobie świetnie radzi na tych pięknych schodach. Buziaczki, miłego urządzania się:)
OdpowiedzUsuń