W końcu zrobiłam coś co nie jest na żadne wyzwanie.
Albumik taki jak lubię, mały 15x15, śliczne papiery, mało dodatków bo papiery już same w sobie są bogate.
Albumik dla mojego małego siostrzeńca Anasa (czyt. Enesa), na zdjęciach miał 10 dni, teraz to już duże półroczne chłopisko :))
Ostatniej strony Wam nie pokażę, bo ją skopałam... przykleiłam zdjęcia do góry nogami ;) I to dosłownie, bo na zdjęciach były syrki małego :) Zdjęcia zrobiłam przed poprawką, więc już tych dobrych nie mam. Jakoś przeżyjecie ;)
Materiały użyte w albumie to przecudny papier Chocolatcaffee, do tego ćwieki, kwiatki, punchery Marthy Stewart, trochę tuszu, stempelki, koronka.