25 grudnia 2010

Świątecznie

Leniwie mija czas, chociaż swoje wystałam już dzisiaj w kuchni.
Wczorajszy Mikołaj (przyszedł prawdziwy z workiem prezentów :) ) tak przestraszył najmłodsze towarzystwo, że na sam dźwięk słowa Mikołaj chowały się pod stół i krzyczały, że one już Mikołaja nie chcą :)

Hojnie każdy został obdarowany :)

Ja w tym roku zrobiłam tylko jeden scrapowy prezent i to też w sumie przez przypadek, ale papierki Love&Merry są tak cudne, że aż same prosiły się o pocięcie :)

Powstał mały notesik dla siostry, na zapisywanie tekstów jej córki, które to ta ma coraz lepsze :)




Taką w tym roku udało nam się ubrać choinkę


A dzisiaj śmigam w takich skarpetach :D :D



WESOŁYCH ŚWIĄT :D :D :D