24 listopada 2008

Pogięło mnie

No pogięło :(
Coś mi z mięśniami się stało, boli jak cholera. Prawa strona, kark, żebra, łopatka.
Niech już przestanie bo zacznę gryźć :(((((

Z milszych rzeczy, które już miałam jakiś czas temu napisać.
Hasior organizuje zabawę w list do świętego Mikołaja...
Co ja bym chciała? Sama nie wiem...

Mona Lisa urodziła synka a Tores będzie miała dzidziusia :))
jeszcze raz GRATULACJE :)))

To tak na zakończenie :)

Idę się obłożyć jakimś termoforem. Szkoda, że kota nie mam, bo bym go sobie przywiązała do pleców ;))
Może ma ktoś na zbyciu jedną sztukę?