Kolejne scrapy na wyzwanie literowe.
Tym razem kolej przyszła na L i M.
L jak Lody, które uwielbiam, z resztą wszystko co słodkie znajdzie u mnie schronienie :)
M, które jest jednocześnie też grudniowym wyzwaniem z mapką.
Zapomniałam chyba się pochwalić, że 1/3 candy z Craftowa przypadła na mnie :)
Jupi!!!
Dziękuję Mikołaju ;)