toż to koszmar jakiś :(
Na urodziny zażyczyłam sobie maszynę do szycia... Mam. Tyle że już ją muszę reklamować bo igła zahacza o ten metal pod stopką, a jak już o niego nie zahacza, to wtedy wali w ten plastik niżej :(
Igła już jedna się połamała :(
Kombinowałam, wymieniałam igłę, trochę nawet udało się przeszyć i doopa. Dalej nie pójdzie :(
Robię album dla Prababci Hani ... tępak ze mnie, źle dziurki zrobiłam ... i tak po kolei się wszystko się ..... ciekawe co dalej ? :(