A zostałam zupełnie przez przypadek ;)
Mój mąż ma poszewkę na poduszkę z króliczkiem właśnie.
Mój mąż ma poszewkę na poduszkę z króliczkiem właśnie.
Pewnej nocy mu tę poduszkę gwizdnęłam, bo na mojej spało mi się niewygodnie i tak się ułożyłam, że mój mąż musiał uwiecznić to na zdjęciu ;)
Ta praca to lift Johanne
Piękny z Ciebie króliczek :) Świetny lift :)
OdpowiedzUsuńJa mogłabym powielić komentarz Amlai ale po co ;)
Usuńświetny ten scrap, taki energetyczny! a poduszka boska haha ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcający tytuł posta ;) A skrap świetny i cudne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńSuper praca, jak zwykle :) A zdjęcie ... niezły z Ciebie króliczek :)
OdpowiedzUsuń