Pomysł nie jest mój, widziałam to któregoś razu gdzieś w sieci, bodajże na Pinterest, bo tam jest wszystko jak wiecie :) 
A że miałam takie poszewki na poduszki z SH, które moze i ładne były, ale czegoś im brakowało, postanowiłam pomysł wykorzystać. 
Miałam serwetki, też z SH i poszewki. 
 Serwetki przyszyłam do poszewek, nie za mocno, żeby w razie jak mi się znudzą, łatwo je było spruć :) 
I wyszło tak. 
Zgłaszam to do Asi



 
Fajne, od razu się poduszki zrobiły ciekawsze :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, rzeczywiście efekt mocno podrasował poduchy! Super pomysł :) Dziękuję za udział!
OdpowiedzUsuń