Święta, święta i po świętach.

Nie wiem jak to się stało, ale już po. 

Może dlatego, ze większość Świąt spędziłam faszerując się tabletkami, trochę zamroczona i osłabiona, bo oczywiście jako wzorowy pracownik wróciłam z pracy w Wigilię, po czym położyłam się spać z dreszczami.... I tak sobie choruję. 

Mam jeszcze kilka prac świątecznych do pokazania, ale zdecydowałam, ze pokażę tylko trzy z nich. Nie będę już przynudzać, święta się skończyły :)

Pierwsza to praca dla Stemplla & Kartoonu, mogliście zobaczyć tę pracę w poście Wigilijnym.

 Możecie zobaczyć tu moje koślawe szycie ręczne, bo mi maszyna niestety odmówiła współpracy jakiś czas temu. 

W tej pracy użyłam borderów gwiazdka i płatek

Tak samo jak w następnej pracy, tu jednak obcięłam jedną część tak, żeby wyglądały na bombki czy zawieszki. Bo nie wiem do końca, czy wyglądają jak bombki ;)