11 marca 2012

Urodzinki

Nadaję z komputera męża, bo mój laptop niestety, ale chyba chce zakończyć naszą współpracę :(((

My już po urodzinach, nie było tak źle jak myślałam, dziesiątka dzieci domu nie rozniosła, chociaż Hani pokój wygląda jakby przeszło po nim tornado :) 

Torcik sobie panna zamówiła taki:


Babeczek się trochę napiekłam (to nie wszystkie)


Tutaj Jubilatka po wielu prośbach żeby zdmuchnęła świeczki (a w kolejce już wszystkie inne dzieciaki czekały)


A tu dowód, że po kimś to ma ;)


4 komentarze:

  1. ojej, świetne to zdjęcie z Twoim tortem!! :D
    babeczki wyglądają super na tym stojaku :)
    Sto lat!!!! dla Młodej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. SUPER! Fajny tort i boskie babeczki! No po kim ona to ma??? ;-) Najsłodsze życzenia dla Hanulki! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podziwiam całą organizację i pieczenie!
    A moje czwarte urodziny są tutaj, o: http://warsztat.pucia.pl/2012/03/03/dziewczynka-w-zoltej-sukience/
    Tortu nie widać, tylko moją minę na jego widok :) Świeczki przypuszczam, że zdmuchnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ano po mnie :) przecież :)

    Tores, te babeczki to tylko mały wycinek, bo jeszcze były sałatki i ciasto, wiec się trochę w kuchni nastałam ;)
    Ale, czego się dla dziecka nie robi, nie? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)