Od czego by tu zacząć?
Może od początku.
Już pisałam nie raz, że nie wyrabiam się czasowo. Mam naprawdę dużo do zrobienia, jeszcze więcej by się zrobić chciało, ale z dzieckiem na karku "ni dy rydy" :(
Zostają mi jedynie noce, żeby coś zrobić, albo w południe trochę czasu kiedy Hania śpi (a śpi coraz rzadziej w dzień :( ).
Gdy więc czasem śpi, zabieram się za to co chcę albo muszę zrobić.
Tu akurat miałam chcieja :)
Scrap zrobiony w chwilę, więc jest jaki jest.
Oczywiście na wyzwanie u Scrapujących Polek, u których oczywiście spóźniłam się jak zwykle o jeden dzień. Trudno.
Może następnym razem uda mi się zmieścić w czasie, bo parę wyzwań mi się podoba :)
Mapka:
No i obiecany Shrek... jak go nazwała moja mama.
Mój dom ma już elewację.
Mnie się podoba, ale to mój dom więc to nawet lepiej że mi się podoba, gorzej by było gdyby się nie podobał ;)
Brakuje jeszcze parapetów i balustradek na nie, ale z czasem wszystko będzie zrobione i wtedy będzie pewnie przytulniejszy :)
Pozdrawiam i znikam "szorować" papierem ściernym witrynkę ... :/
CUDNY kolor domku! WYGLĄDA PRZEŚLICZNIE!!! Cieszę się, że wszystko układa się po Twojej myśli! A z czasem tak zawsze, że na coś go brakuje... Fajna praca na wyzwanie! Całuski
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle z domem jest duża obsuwa, więc tak nie do końca jest po mojej myśli :(
Ale juz blisko, coraz bliżej :)
Szkoda tylko, że do Was mam teraz kawał drogi :(
całkiem ładny ci ten kolor komu wyszedł! jak juz odsłonisz okna, zasiejesz trawkę i postawisz jakies ogrodzenie to będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńdomu a nie komu ;p
OdpowiedzUsuńokna zasłonięte, zeby nie zachlapali :)
OdpowiedzUsuńw rzeczywistosci kolor troche ladniejszy, ale kamerą zdjęcia są robione i trochę przekłamany kolor wychodzi.
Kolor cudny!! Zazdraszczam :)
OdpowiedzUsuń