Czy też tak jak ja macie problemy z tematem scrapa?
Bo nie zawsze jest on oczywisty.
Czasem zdjęcie narzuca z góry temat, wtedy nie ma problemu.
Ale nie zawsze.
Tak też jest z tym zdjęciem, więc nic wymyślić nie mogłam ;)
To samo jest z żurnalingiem na moich scrapach, jakoś nie potrafię ich opisywać.
Pędzę na śniadanie, bo za chwilę zjadą się babolce na wspólne scrapowanie :)
Ja już dawno przestałam się przejmować tematami i tytułami, jak mi nic samo nie przyjdzie do głowy, to robię bez, albo czasem jakiś gotowy napis się trafi. O journalingu lepiej nie mówić ;)
OdpowiedzUsuńA Twój skrap wyszedł fantastyczny, na takim niby burym tle, a super kolorowy, cukierkowy, letni. Śliczny jest.
też tak niestety brak, żurnalingiem się już przejmuję,ale tytuly spędzająmi sen z powiek ;) LO świetny wyszedł! papier bazowy jest śliczny.
OdpowiedzUsuńEXTRA scrap! Dobry tytuł to podstawa - czasem jest ciężko coś wymyślić... ;-) ale grunt to się nie przejmować i albo wybrać coś 'gotowego' albo poczekać na wenę jak radzi Tores :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest! Bardzo mi się podoba kontrast między gazetowym tłem i kolorowymi, radosnymi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńA z journalingiem też miałam zawsze problem, ale jakoś ostatnio mi przeszło, piszę co mi ślina na język przyniesie, hehe.
może to jest jakieś wyjście: nie dumać za bardzo nad tekstem ? :)
OdpowiedzUsuń