W końcu i mój mąż doczekał się albumu :)
Robiąc przegląd prac zauważyłam, że nie mam albumu o NIM.
Niewiele się zastanawiając skompletowałam zdjęcia, w międzyczasie narodził się jakiś pomysł i powstało to co możecie obejrzeć pod spodem.
Album w zamyśle miał być skromny "dodatkowo", bo wyszperałam dużo zdjęć i każde chciałam umieścić w albumie, stąd te ograniczenia. Byłby za gruby, chociaż i tak chudziutki nie wyszedł :)
Skromny - jest.
Miały być szycia - są. Każda strona jest obszyta, dodatkowo na niektórych przeszyłam też filc.
Album przedstawia mojego męża od momentu naszego poznania, czyli grudnia 1998 r. do czerwca 2009 r. i pokazuje go w różnych momentach życia: na urlopie, w pracy, na spacerze, na ślubie, z Hanią.
Pewnie dalszy ciąg nastąpi ;)
No to ... oglądajcie.
Materiały (te co pamiętam, bo spis został 550 km stąd) : Baza, papiery i guziki - www.ilowescrap.pl; filc - www.krainafilcu.pl; ćwieki - www.scrap.com.pl; stemple http://polpomp-shop.colop.com/pl/; ćwieki różne, dodatki filcowe.
ma chłopak pamiątkę!!świetny jest!
OdpowiedzUsuńO, to Bartek, którego pamiętam.
OdpowiedzUsuńPrzekaż pozdrowienia od koleżanki z liceum :-)
świetna, zawsze chciałam mieć coś takiego, ale nie potrafię szyć:(
OdpowiedzUsuńsuper album!!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny album!!!
OdpowiedzUsuń:*
ale wspaniały album ma :) chyba jest zadowolony, co? jeśli nie to można to inaczej załatwić ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Uwielbiam przeszycia w albumikach. Udał Ci się!!! A mężowi udała się żona, bardzo zdolna :))) Buziaczki dla całej Waszej trójeczki.
OdpowiedzUsuńREWELACYJNY!!! CUDNE przeszycia! Bardzo bardzo Ci tej zdolności zazdroszczę! Pozdrowienia dla Waszej 3!
OdpowiedzUsuńSuperaśny jest!!
OdpowiedzUsuńśliczny album, masz teraz męża zawsze pod ręką :P
OdpowiedzUsuń