5 kwietnia 2010

Chcecie się pośmiać? :)

Znalazłam kiedyś swój stary zeszyt, jeszcze z zerówki :)
Miałam go pokazać i tak jakoś zeszło te kilka miesięcy, wiecie jak jest :D

Ale jako, że święta te jakieś takie jak nie święta, zero klimatu świąt, bo Hania chora od środy, ja od wczoraj. Dzisiaj wizyta u lekarza, generalnie świąt nie czuć u nas.
Dodatkowo jeszcze takie historie się dzieją, które nie pozwalają się cieszyć, przynajmniej mi z niczego, tylko zaprzątają głowę i nie pozwalają spać :(

Ale nie o tym będę pisać.

Oto moje rysuneczki sprzed 25 lat, które potwierdzają to jak marnie rysowałam i rysuję nadal niestety, z wiekiem się to pogłębiło ;)



To chyba mój autoportret, miałam wizję jak będę wyglądać w przyszłości ;)


Tu tata. Macha z domu. Akurat w tym czasie budował nasz dom, może o to chodziło? ;)



Tu widać wpływy ludowe ;)
TO może moja babcia, która śpiewała w kurpiowskim zespole? :)



Ale i tak się zastanawiam CO PSYCHOLOG NA TO BY POWIEDZIAŁ :) ?

5 komentarzy:

  1. hahahahaha ale sie usmialam :D boskie sa te Twoje rysuneczki :D:D

    OdpowiedzUsuń
  2. yy i zapomnialam napisac, ze masa zdrowka dla Ciebie i dla Hani :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochaaaaaaaana cudnie rysowałaś, nie marudź.
    A ludowy rysunek czadowy.
    Literka O zobacz jaka scrapowa.

    Zdrowiej szybciutko

    OdpowiedzUsuń
  4. :)))
    Ale fajne rysunki :)
    Na dziecięcych rysunkach najbardziej lubię takie zakręcone uśmiechnięte usta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. urocze...
    a kolaż z "O" - też sobie zaraz taki zrobię. dzięki za inspirację. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)