Z braku dobrego zdjęcia scrapa, bo takowego mam do pokazania, tylko dwie zapchajdziurowe kartki na święta.
A tu zajawka scrapa, bo jednak jakieś zdjęcie wyszło ;)
Pierwsza na papierze Amber z www.ilowescrap.pl i z bombkami i śnieżynkami ze Scrapińca, pociągniętymi farbą akrylową ze Scrapcomu i glossy accents ze Scrapartu.
A tu już łosiek filcowy na Amber ;) plus ćwiek choineczka, skąd - nie pamiętam. Mój błąd, że od razu wyrzucam opakowanie ... i do tego puncherowe gałązki... bardzo cienkie niestety... więcej nie kupię :(
sympatycznie:)
OdpowiedzUsuńzwłaszcza łoś. kupiłam je w zeszłym roku z zamiarem skrapnięcia i.. wiszą na karniszu nienaruszone ;)
Ale z Ciebie pracowita pszczółka ostatnio:)))Bardzo fajne karteczki.
OdpowiedzUsuńKartki są przecudne!!!
OdpowiedzUsuńŁosiek rządzi ;)
A co do zdjęć, to też mi ostatnio nie wychodzą i robię po milion kopii ;) Gorzej jak robiłam zdjęcia wędrasiowi... fotki przejżałam po wysłaniu albumu... myślałam, że się popłaczę :)