Przez strajk naszej "kochanej" Poczty juz co najmniej 3 przesyłki do mnie nie dotarły :(
Wszystkie były bardzo ważne, z jednej miały być prezenty dla moich rodziców :(
Nie będzie, a przynajmniej nie w terminie. W zamian zrobiłam im parawaniki. Mama już dawno je zamówiła, zamówienie obejmowało ich wnuki :)
Tak więc chronologicznie ich powklejałam :)
Ostatnie miejsce czeka na małą jeszcze bezimienną siostrzenicę, która urodzi się w październiku :)
Ale ładne parawaniki, fajnie wygląda zawiasik przymocowany na dole a nie na środku :)
OdpowiedzUsuńBombowe parawaniki :)
OdpowiedzUsuń