31 maja 2008

Teksty mojego męża

Mój mąż ostatnio leży z Hania na łóżku. Podchodzę, a on mówi do niej:
- Zobacz, przyszło tłuste pełne ...

Dzisiaj dodałam następnego lekarza do listy, jakiego B. musi odwiedzić. Jest to laryngolog.

Wczoraj mówię do niego:
-Dół mam ...
Na co B.:
-Co oddałaś? Zwymiotowałaś?!

Tak. To by było na tyle.

7 komentarzy:

  1. matko zabiłabym na miejscu za takie haslo :D:D
    ale posmialam się

    OdpowiedzUsuń
  2. Tiaaa faceci.. samce beta i tyle ;)
    Nie dawaj się..

    OdpowiedzUsuń
  3. Barb a może do Ciebie czasem przesyłka nie przyszła tak imieninowo???
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Joasiu, mówilam Ci na co czekam ;)
    Costa... nie dam sie bez walki ;)
    Lara, nie nic nie dostałam, ale miło mi bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj...powinno już dojść:(

    OdpowiedzUsuń
  6. lara :) i doszło, tyle, że listonosz dzisiaj był później :)
    Dziękuję za pamięć i prezent :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)