28 kwietnia 2013

Czas najwyższy pokazać

pracę jaką zrobiłam na warsztatach u Olgi, które odbyły się na Pierwszym Sabacie Północnym, 13. kwietnia w Szczecinie. 
Fotorelację możecie zobaczyć na stronie Sabatu po kliknięciu w link wyżej :)

O samej Oldze vel Owcy można pisać długo, bo to bardzo miła, otwarta, przyjazna osoba, do tego wszechstronnie uzdolniona :) I zdolnościami swoimi postanowiła się z nami podzielić, a to zrobiłam pod jej czujnym okiem, zobaczycie poniżej:

na zdjęciu ja ze swoim murzynkiem ;)




25 kwietnia 2013

CRO do mapki Ibiska

Rzutem na taśmę wklejam zdjęcia LO jakie zrobiłam do mapki Ibiska na stronie scrapuj.pl.

Myślałam, że jeszcze czas, że ho ho i hen hen, a tu się okazało, że do dzisiaj jest termin.

Udało się, uff :) 





A to mapka:

I znowu dużo strzałek, więc praca wędruje do Stempell&kartoon

24 kwietnia 2013

Stan pogody

Dzisiaj zrobię odpoczynek od Scrapów. 
Bo ile można przynudzać ciągle tym samym ;) 

Zrobiłam sobie ostatnio mały albumik, leporello.
Jest to album rozkładany harmonijkowo, jeśli ktoś nie wie,mój ma 7,5 cm x 7,5 cm więc jest malutki.
Za mały był na to żeby wklejać do niego jakieś zdjęcia, każde jakie posiadałam musiałabym mocno pociąć, powycinać chyba same twarze, żeby się zmieściły, a nie chciałam czegoś takiego.
Zdecydowałam się na album bez zdjęć.
A jak bez zdjęć to z jakimiś mądrymi tekstami musi być, prawda? 

Zazwyczaj moją inspiracją są piosenki, albo cytaty, ostatnio te z pinteresta po angielsku, nie wiem dlaczego, ale po angielsku lepiej brzmią ;) 
Ale w tym przypadku padło na tekst polskiej piosenki, której właśnie słuchałam.
Miałam kiepski nastrój, nic mi nie szło, dół ogólnie totalny, jakaś kłótnia no i jest.








W albumie wykorzystałam papierki SODAlicious, chipboardy, gesso, stempelki z folii bąbelkowej i własnej roboty strzałki, plus stemple "profesjonalne" :)

 Na blogu Mixed Media Place trwa wyzwanie pt." Jak TY używasz gesso".
Tak się składa, że gesso używam często, a najczęściej do rozjaśniania papierów, co widać w albumie powyżej, jak i do robienia podkładów pod farby, tusze czy inne media.

A to piosenka, która mnie zainspirowała do zrobienia albumu:


23 kwietnia 2013

Lift bardzo C&S

Tym razem pracy Estelle, zapodała Ki. 

I jest to digi scrap co najlepsze i baardzo nieskomplikowany, i nie ma kwiatków :)
Taki jakie lubię :)


A że tak się szczęśliwie składa, że posiada on strzałki, zgłaszam się do wyzwania na blogu Stempell&Kartoon pt. "Wy-strzałkowe".

20 kwietnia 2013

Sending hugs :)

Kolejny lift w Liftogrze proponowała Kayla. 
Wybrała pracę Brises. 

Zupełnie nie moja bajka, bo te wszystkie wykrojnikowe serwetki, zawijaski... no nie moja bajka :)
Ale lift robić trzeba. 
Zrobiłam po swojemu.
Za bardzo nie wiem nawet czy to przypomina pracę Brises, ale lift to lift a nie kopia ;)

Oceńcie same :

Tło pracy to fantastyczny papier od Rae - Ucz się, ucz - Kwadratura koła
do tego skrawki papierów, ekoliny - moje nowe LOVE :), taśmy dekoracyjne , te w sówki są boskie :) , serwetki z Piątku Trzynastego, dziurkacze gwiazdki, no jakże może ich zabraknąć? :), i domeczek z masy od Dziwolonka :) 


A w sklepie oferującym meble scrapowe (!) Scrapmeble można wygrać szafeczki na tasmy dekoracyjne :) 
Bossssko :) 

18 kwietnia 2013

Nie wszystko jest "po coś"

Do tej pory ciężko mi było robić takie mało przydatne rzeczy.
Wolałam skupić się na czymś co prędzej czy później komuś się przyda, co można będzie oglądać następnych parę lat, co sprawi przyjemność. 
Dlatego robiłam albumy, scrapy. Rzadziej kartki, nie jest to moja ulubiona forma, jak już nie raz wspominałam. 
O robieniu tagów czy podobnych rzeczy nawet nie mówię, bo nie wiem do czego to później się może przydać? 
Ale. 
Ostatnio stwierdziłam, że nie zawsze wszystko musi być użyteczne, że przecież istnieje coś takiego jak "ozdoba", durnostojka, zbieracz kurzu itd :) i zrobiłam coś co można pod tą kategorię podpiąć. 

Taki mały shadowbox.
6,5 cm x 12 cm
Opakowanie po jakichś przydasiach drewnianych. 
Pomalowane farbą, w środku małe ozdóbki. 
Takie coś. 
Po co? 
Nie wiem :)






17 kwietnia 2013

{ Plusk plusk }

Jedziemy z liftem #2 w Liftogrze. 

Tym razem prace zapodałam ja. 
Liftowałyśmy  pracę naszej zdolnej szczecińskiej koleżanki, Dziwolonk. 

Zdolna z niej bestia :)

Nie powiem, że nie sprawił mi trudności ten scrap ;)
Nie mogłam nic do niego dopasować, ale w końcu udało się. 
Wyszło kąpielowo -bąbelkowo.


Papierki to nasza szczecińska marka (ale zbieg okoliczności, szczecińsko się zrobiło ;) ) Piątek Trzynastego "Dobrze wiedzieć" , do tego stempelki, kropki akrylowe, punchery.

16 kwietnia 2013

Smile!

Na blogu scrapuj.pl trwa właśnie wyzwanie pt "Smile".
Jak sama nazwa wskazuje, trzeba zrobić pracę wiążącą się z tym słowem. 
Pomysłów może być mnóstwo. 
Ale dzieciatym, pewnie od razu przychodzi na myśl jedno: uśmiech dziecka :)

A jak uśmiech na zdjęciu, to może ramka? 

Miałam ja taką ramkę jedną.
Starutką.
Kupiłam kiedyś w Ikei cały zestaw ale sobie tylko jedną zostawiłam, właśnie tą, którą pokażę. 

Użyłam na niej papierów 7Dots, kilku kwiatków, gesso, stemple, wycinankowe kwiatuszki, pearl pen, glimmer mist, żeby się świeciło, ale na zdjęciu nie widać.


15 kwietnia 2013

Liftogra na Facebooku


Jedziemy już z czwartym liftem. 
Nie wiem jak to się dzieje, ale nie wyrabiam się z nimi czasowo, mimo że mam na to tydzień...


Z pierwszego liftu nie jestem zadowolona. 

To był taki "na rozruch" po tym całym nieróbstwie scrapowym, jaki mnie ogarnął. 

Mam nadzieje, że już nie powtórzy się to w najbliższej przyszłości :)

Rozkręciłam się na dobre na Sabacie :) 
Ale o nim innym razem :)

Jako pierwszą w Liftogrze przerabiałyśmy pracę Belindy

A to moje wypociny:


Papier bazowy od Rae , na środku z P13  plus różne inne małe skrawki i dodatki ;)

7 kwietnia 2013

Jestę motylkię

To tytuł albumu jaki zrobiłam Hani, w sumie to ja wszystko dla niej robię, a ona czasem ma pretensje do mnie o to, jak zrobię coś dla kogoś innego: Mamo, przecież mówilaś że wszystko robisz dla mnie. 

I foch.

No tak, bo ja wszystko co scrapowe robię raczej dla niej, na kiedyś, na pamiątkę, dla potomności :)

Album zrobiłam na bazie gry planszowej, jaką kiedyś tam dostał mój mąż z pracy, w ramach jakiejś reklamy czy tam czegoś. 

Wyglądała tak:


A po mojej obróbce tak:










Zmusiłam się nawet do przyklejenia kilku kwiatków :)


4 kwietnia 2013

Ojeju, no ....

Strasznie, ale to strasznie wielkiego mam lenia. 
Nie idzie mi scrapowanie. 
Lifty nie idą.
Nic mi nie idzie. 
Myślenie mi nie idzie. 
Pamięć zgubiłam już dawno, wraz z nią telefon i klucze do pracy :/ Jutro mogę dłużej przez to pospać.

Na szczęście pracę, którą mam do pokazania zrobiłam jeszcze przed tym zamieszaniem.
Całe szczęście, bo teraz to jakaś klapa totalna. 

Praca jest na konkurs ScrapMap do pierwszej mapki z TEJ strony.

Miałam zrobić więcej, cieszę się, że w ogóle jedno dało radę. 







Użyłam tu podobrazia w czarnej ramie, Papieru Rapakivi , czarnego tuszu, stempelków, taśm dekoracyjnych, ćwieków, wytłaczarki, drewnianych chipboardów , alfabetu Basic Grey, i stempelków własnej roboty zrobionych z gumek, i korka od wina :)