14 maja 2008

Bywa się ;)

Byliśmy na spacerze. Wyciągnęłam Bartka (no co, tylko antybiotyki bierze;) ), taka ładna pogoda, przecież nie będziemy siedzieć w domu.
Pojechaliśmy do Wilanowa. Tłuuuuuuuumy ludzi...
Ale Hania spała prawie 4 godziny :) To najważniejsze :)