26 sierpnia 2010

Zdarty nosek



Denerwuję się strasznie pisząc te posty ostatnie bo blogger trochę nie działa jak bym chciała :/
Uciekają mi zdjęcia, to co sobie dawno wyćwiczyłam, teraz za chiny ludowe nie działa :/

Chciałam tylko wstawić scrapa jakiego poczyniłam na dwie okoliczności. Jedna to wyzwanie w Twórczym Pokoju, a druga to mapka jaką Jaszka ostatnio zrobiła.
Tak oto upiekłam dwie pieczenie na jednym ogniu :) Lubię tak :D :D
Powyżej mój scrap, poniżej mapka, a link do Twórczego Pokoju po kliknięciu w nazwę.


A ja oprócz tego... przenoszę ostatnie rzeczy, składam, myję, odkurzam, wycieram, ustawiam, przestawiam, wieszam, maluję, bejcuję, szlifuję :)))

hmmm, te kilka chwil na napisanie posta wystarczyło mojemu dziecku, żeby sobie całe nogi wysmarować kremem ... znikam ją wycierać :)))

23 sierpnia 2010

Krótko o kuchni

Dzisiaj słowo o kuchni :)

W końcu się doczekałam, to się pochwalę. Może to nieładnie tak się chwalić, ale miałam ją mieć juz 3 miesiące temu i to czekanie, nerwy, niecierpliwość sprawiły, że teraz cieszę się jak głupia :D

Tak oto się na razie prezentuje, jeszcze łysa, bez uchwytów, brudna trochę ale MOJA :)

Gdyby to kogoś interesowało, to jest to czereśnia amerykańska. Fornir, bo na prawdziwe drewno nas nie stać ;) Cokół aluminiowy. Okap będzie jeszcze trochę podniesiony, bo na razie walę w niego głową ;)

Znikam szlifować szafę i malować komodę :)

22 sierpnia 2010

Brąz


Na portalu u Scrapujących Polek, UHK rzuciła wyzwanie kartkowe "kartka w brązach".
Kto zna Ulę, ten wie, że brąz kocha ponad wszystko, więc dziwić się nie można czemu takie wyzwanie :)
Mi ono odpowiada, bo i ja brąz lubię, z tym, że ostatnio jednak bardziej skłaniam się ku szarościom.
Co z resztą widać u mnie w domu w niektórych kątach ;) 

Zrobiłam na razie dwie kartki na to wyzwanie, mam nadzieję, ze pasują, bo jak się okazało, materiałów w brązie znowu nie mam tak wiele. 

Oto one (czy złoty może podpadać pod brąz? :) ) 


Miałam zamieścić w tym samym poście jeszcze kilka zdjęć mojej kuchni, bo juz ją MAM :) ale nie ogarniam tego nowego edytora jeszcze, więc kuchnia będzie osobno.

14 sierpnia 2010

Scrap do mapki Mumy

Pokusiłam się o zrobienie scrapa do mapki, bo jak nie ma pomysłów na własnego scrapa, to mapka jest niezawodna. Nie trzeba się zbytnio wysilać, wymyślać kompozycji itd.

Ja sięgnęłam po mapkę Mumy na któreś wyzwanie w Art-Piaskownicy, bo lubię Mumę i jej styl :)

Oto mapka:
Oto moja interpretacja jej.

Od razu przepraszam za jakość zdjęć, ale jest burza, jest ciemno, zdjęcia robiłam kamerą w popłochu bo się bateria rozładowywała i w dodatku jeszcze ze strachem, że mi prąd zaraz wyłączą, jak to zwykle u nas na wsi w czasie burzy bywa, i nie będę mogła zamieścić tego posta :/





Ale chyba się udało ;)

10 sierpnia 2010

Jakby nie mój ten scrap ;)

Scrap ten zaczął powstawać w trakcie naszej Scrapowej Nocy w Decou, w ubiegły piątek, myślę, że już grubo po północy :)

Oczywiście przeczytałam wytyczne do wyzwania (bo scrap ten jest na wyzwanie u Polek) : miało być w pastelach, kształt scrapa nietypowy, dwie rzeczy zrobione własnoręcznie, przeszycia. Wyjęłam papier bazowy i ... na tym się skończyło, bo reszty jakoś nie wzięłam.

Gdyby nie Niebiesko_Oka i Kasza, rzuciłabym to w kąt, ale dziewczyny poratowały mnie skrawkami pastelowych papierków, Kasza dała kwiatka własnoręcznie robionego, papierki "obrobiłam" dziurkaczami od Qrczaka i Blu, dorobiłam chmurki, acha - guziczki też od Blu.

W sumie ten scrap jest taki jakiś prawie nie mój :)






No to na tyle by było. Chyba. Bo już nic więcej nie pamiętam, a oczywiście chciałam tyyyyyle napisać ;)

8 sierpnia 2010

Jeszcze nie ...

Jeszcze kilka tygodni :( albo :) zależy od dnia.

Oczywiście scrapowego na razie nie mam nic do pokazania, ale jeśli ktoś już tu zajrzał to może obejrzeć to co się u mnie ostatnio w domu zmieniło.

A zmieniło się to, że w końcu "robi się" łazienka na dole! :D
Jak się skończy praca w niej, to juz będzie można zrobić w domu porządek ( o ile i kuchnie mi skończą :/ )

Pokazuję zatem co tam nowego w malutkiej łazience na dole:

Są juz kafle na ścianie, Opoczno "Organza" uwielbiam!!
Są szare i to już wystarczy, bo ja szary uwielbiam i do szarego WSZYSTKO pasuje :))


A tu już efekt naszej wczorajszej pracy w domu (konkretniej męża :) )

Łóżeczko dla Hani - ikea ;)

Półka - Ikea


A tu już moje wyśnione i wymarzone !! :)

Zawsze chciałam "jak będę duża" mieć takie łóżko.
Jak już przyszło co do czego i trzeba było zamawiać miałam jednak dylemat, czy nie lepiej może drewniane? No bo kute... to takie marzenie, a tu jest prawdziwe życie... Ale mój mąż oczywiście, jak zawsze mówi: kupuj jak Ci się podoba, bo będziesz żałować.
A ja żałować nie lubię :)

I na koniec mój nabytek z Allegro w ilości sztuk 2.
Już stoją w łazience na górze :))

I STARY żyrandol pająk, też z Allegro :))

A tu już bonusik, bocian nad naszym domem ;)

No i to na tyle na dzisiaj :) Mimo deszczu życzę miłej niedzieli :))