29 lutego 2008

Taaaaaaa

Na początek napiszę, że Magda urodziła wczoraj :)))) Marysia przyszła na świat przez cc, 28.02.2008 r. Ładna data :)
Dodam, że ja też się urodziłam 28. tyle, że nie lutego i jaka fajna jestem :)

Ale dziś mam ochotę ponarzekać... Wolno mi. To już ostatnie chwile, więc co tam.
Ciąża to w sumie fajny moment, ale... Powiedziałabym w sumie, że II trymestr jest najlepszy.
W I trymestrze dowiadujesz się o niej i musisz się z tą myślą oswoić, później zaczyna się jazda...
U mnie było tak: nudności, wymioty, jakieś alergie na zapachy, widoki (mdliło mnie na widok bakłażana w telewizji...), miałam wstręt do pieczonej i gotowanej papryki i śmiesznie było, jak mi teściowa ugotowała leczo :) do tego wahania nastrojów itd.
Jeszcze nic nie widać, ale już by się chciało, żeby każdy wiedział :)
II trymestr był super, co prawda wyglądałam jakbym tylko trochę więcej zjadła, ale za to wszystkie dolegliwości przeszły :) No prawie wszystkie. Ale wróciły siły, ruszać się mogłam normalnie, nie męczyłam się tak jak poprzednio, nie spałam już tyle. No i dzieciaczek zaczął dawać znać o sobie kopiąc :)
Aż przyszedł trymestr III ... trwa do dziś i z dnia na dzień jest coraz gorzej :( Ciężko chodzić, spać, założyć buty, zgiąć się nie ma szans, zgarbić przy siedzeniu też bo można dostać w żebra "z buta", męczy zgaga (w końcu wiem co to jest, ale wolałabym nie wiedzieć :/), puchną ręce i nogi, nie wspomnę o lustrzycy :) A! No i co najważniejsze! Im staję się większa tym mniej ludzi mnie zauważa :) Fenomen :) A najbardziej to widać w długich kolejkach na poczcie i w marketach w kolejkach dla kobiet w ciąży...
W sumie można by wymieniać tak cały dzień o tych "przyjemnościach" błogosławionego stanu ... Ale po co. Ciąża fajna jest. Do czasu. A siostra ostrzegała :) Mówiła, że pod koniec ciąży już ma dość pytania: Jak się czujesz?

Nie chcę nikogo obrazić, bo nie o to mi chodzi, rozumiem, że w sumie jest to standardowe pytanie, ale jak się je słyszy codziennie po kilka razy przez kilka miesięcy, to ma się dość... I ja mam.
Mam zestaw pytań, które doprowadzają mnie do lekkiej frustracji...
Zacznę od miejsca trzeciego:
3. Kiedy rodzisz?? (w sensie chyba, kiedy termin??)
odp. nie wiem kiedy będę rodzić. Nie jestem w stanie tego ani przewidzieć, ani zaplanować, ponieważ nie będę miała cesarki.... A termin mam na 7 marca, ale terminy są umowne...
2. Jak się czujesz??
odp.Jak w 9 miesiącu ciąży.
1. Przyjeżdżasz na poród do Szczecina??
Muszę komentować?
Nie mieszkam w dżungli, tylko w stolicy tego kraju, pod nosem mam prywatny szpital, w którym będę rodzić i NIE, nie przyjeżdżam do Szczecina...Tu mam lekarza, tu mam położną, szpital, męża i mieszkanie. Nie będę wynajmować firmy przeprowadzkowej na poród.

No dobra a teraz na wesoło :)
Czego nie mówić, lub o co nie pytać kobiety w ciąży :
1. Nie chce niczego sugerować, ale wydaje mi się, że noworodek nie waży 20 kg.
2. Patrząc na Demi Moore nigdy bym nie powiedział, że miała dziecko.
3. Nie mogą wywołać porodu wcześniej? Dwudziestego jest finał Ligi Mistrzów.
4. Dzisiaj kolega z pracy wysikał kamień wielkości groszku. Ależ to musiało boleć!
5. Wow! Przez chwilę myślałem, że obudziłem się obok Ryszarda Kalisza.
6. Zazdroszczę kobietom tego, że możecie przeżyć cud narodzin.
7. Masz mleko?
8. Może nazwiemy dziecko po mojej sekretarce?
9. Ten tatuaż wokół twojego pępka wygląda jak Madagaskar.
10. Odeszły ci wody? Jezu, to wygląda jakby się zawaliła zapora wodna.
11. Ale pięknie pani wygląda, powinna być pani ciągle w ciąży.
12. To będą bliźniaki??
13. Nie boisz się porodu? (boję się, ale jakie mam wyjście?)
14. Ile utyłaś?
15. Masz rozstępy?
16. Mąż się cieszy? (nie, właśnie sobie żyły podcina)
17. Jesteś za ładna. na pewno będzie dziewczynka?

28 lutego 2008

Różne oblicza babki :)

Babeczka już cała pochłonięta :) Pyyyszna była :) Jem póki mogę, później nie wiem czy będzie mi dane się tak obżerac. W końcu kilosy trzeba zrzucic na lato, te po ciąży nadprogramowe ... Już się martwię, bo nie lubię się odchudzac :(
Ale póki co ;) Proszę :)

26 lutego 2008

Kartki dla Madzi :)

Mam nadzieję, że to nie jest tajemnica, ale Magda ma w czwartek termin cc. Zrobiłam jej więc dwie kartki z tej okazji... Pewnie się dziwicie czemu dwie. Ano, Magda nie zna płci swojej kruszynki, dlatego ja się przygotowałam na tę okazję :)



25 lutego 2008

Digi scrapy

Dzisiaj mnie natchnęło i stworzyłam takie 3 scrapki ze zdjęciami z sesji :)
Chodziło to za mną już jakiś czas, a dziś siadłam i zrobiłam. Miałam iśc na spacer, ale się rozpadało :( I jak tu pomóc temu dziecięciu przyjśc na świat jak nawet spaceru nie mogę uskutecznic... A tak swoją drogą, ciekawe kiedy mi mój małżonek naprawi tutaj coś i będę mogła pisac "ci" z kreseczką, żeby mi jakieś badziewia nie wyskakiwały :) ? Hę, mężu?

zestaw j.w.
Ptaszki Jenna Desai, reszta http://petitmoineaux.blogspot.com/ i Monti - Remember

I taki jeden na przywołanie lata :)
Chorwacja `07
Całośc z zestawu One fish two fish z tej stronki http://www.montispixelplayground.com/index2.html

21 lutego 2008

Zbliżenia - album

Wczoraj siedziałam nad tym albumikiem cały dzień. Miał powstac na walentynki dla Bartka, ale nie miałam weny ... Za to wczoraj :) Dziergałam aż furczało :)
Powstało takie oto coś :) Zdjęcia robione techniką "nie ma kto, to sami sobie zrobimy" :)
No i tak wyszło, troche motylkowo, słodko. Ale mnie się podoba :)
Album jest na bazie harmonijkowej o wymiarach 18 cm x 15 cm, nosi tytuł ZBLIŻENIA :)

To nie jest moja mina codzienna :)

Sesja zdjęciowa

3 lutego zrobiliśmy sesję z Jolą (Filką). Było super, bawiliśmy sie nieźle, efekty mogliście już oglądac na blogu Joli, a dzisiaj ja wstawię jeszcze kilka zdjęc, które bardzo mi się spodobały :)

Podobają mi się wszystkie, żeby nie było :) Ale wiadomo, są ulubione i ulubieńsze :))

No więc ten grubas to ja :)

18 lutego 2008

Zajawka

Dziś zajawka tego co właśnie kończę i może skończę przed rozwiązaniem :)
Mam nadzieję, że nie tylko to zdążę zrobic, ale jeszcze parę innych rzeczy, które sobie zaplanowałam ;) 
I nie mówię tu o odwiedzaniu restauracji z dobrym żarełkiem ;)
Chociaż to też :)



16 lutego 2008

Starsze kartki

Pokażę dzisiaj trochę starszych rzeczy. Są zrobione na różne okazje. Misz-masz taki :)
I zaraz po tym będę, obiecuję, wklejac tylko nowsze prace :)



15 lutego 2008

Digi

Żeby nie było pustego przebiegu, wkleję dziś kilka digitalków.
Może na początek ślubne. To był fajny dzień :) Szkoda, że taki krótki ;)
Ale... planowana jest powtórka z rozrywki , tylko nie myślcie, że się rozwodzę :)
Po prostu kościelny też trzeba chyba z czasem zaplanować :)

Piękny zestaw od RAE "Raeulva"

Zestaw "Birds and hearts" od Eight

Wszystko by Gina Marie Huff--Owner and Designer at Weeds & Wildflowers Design.

Jak tylko się dokopię do tego kto jest autorem zestawu to wkleję ....

14 lutego 2008

Walentynki

I ja wreszcie postanowiłam założyć coś na podobieństwo bloga ;) Może nie jestem dobra w uzewnętrznianiu się, ale z czasem chyba powinno być coraz łatwiej ;) Będę tu pokazywać moje małe twórczości, które staram się popełniać w wolnych chwilach.

Jako, że nie przepadam za tym świętem, bo dlaczego to akurat w TEN dzień mamy sobie okazywac miłośc na pokaz? ;) Ja mam Walentynki codziennie i tego Wam wszystkim również życzę. Ale zrobic coś trzeba. Jako, że album "się robi" ;) to na początek taka skromna kartka dla mężczyzny mojego życia :)

Dla mojego B. kartka z Johnnym Bravo :) jako, że jest jego wielkim Fanem :)






Tulipanki ...

Rano od męża mojego :) oczywiście, dostałam piękny bukiet tulipanków.

Chętnie się podzielę wirtualnie ze wszystkimi, którzy nie dostali, a chcieliby również :)

Czujcie się poczęstowani :)


Digi Srapek

Digitalki też robię ;) A jakże. Mam ich trochę, ale jak się zapoznam lepiej z funkcjonowaniem tego bloga, to postaram sie wkleic więcej prac :)

Natomiast teraz taka jedna, na forumowe wyzwanie z zestawem KitiW "love letter".

Składak

Taki składaczek popełniłam ostatnio pod wpływem Agnieszki.
Mam zamiar ich jeszcze kilka zrobić.
Mam nadzieję, że się spodoba, a właściciele tego oto "twora" się nie obrażą za to co dostaną :)