3 października 2012

Po warsztatach u Cynki

W sobotę 29.09 uczestniczyłam w warsztatach u Cynki, która odwiedziła nas w Szczecinie. 
Był to prezent, jaki sobie sprawiłam na urodziny.
Spotkałyśmy się w "starym" gronie, było świetnie :) 
Bardzo, ale to bardzo mi się podobało :) 
Efektu się nie spodziewałam takiego wcale :) 
Te chlapania, mazania ... bajka. Jak terapia. 
Muszę fundować sobie to częściej :)

Jeśli chodzi o Cynkę to jest to fantastyczna, zdolna, pomysłowa, ciepła i skromna dziewczyna :) 

Wszystkim polecam warsztaty u Niej. 

A teraz o tym co stworzyłam w ich trakcie.
Może bez gadania, sam obraz:








Czekam jeszcze aż dziewczyny pokażą swoje prace.


4 komentarze:

  1. A wiesz Ty, ze to fajnie wygląda? Bardzo się papużka pięknie w tło "wpasowała":))
    I napis krzepiący!...

    OdpowiedzUsuń
  2. Warsztaty były naprawdę cudowne i bardzo, bardzo mi się spodobała cynkowa metoda kolażowania na kolorowo - jak widać u Ciebie efekty są super :) Muszę swój kolaż sfotografować, tylko nie mam siły ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. REWELACJA!!! Ale SUPER!!! EXTRA Ci wyszło! Zazdroszczę tych warsztatów! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Praca jest ŚWIETNA!!! BARDZO CI DZIĘKUJĘ ;d!!!! I POZDRAWIAM CIEPLUTKO!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)