Dzisiaj przysłowiowy misz masz.
Trochę zaległości, których nie zdążyłam pokazać przed świętami ;)
Na początek może kalendarz adwentowy jaki w tym roku miała Hania, i dzięki któremu chętniej wstawała rano do przedszkola ( a obudzić ja o 6.00 rano to nie lada wyzwanie:/ )
(kalendarz kupiony)
Skromny wianek na drzwi wejsciowe jaki zrobiłam pewnego chorowitego dnia ;)
Tak wyglądały prezenty w tym roku (inspiracja z Pinterest.com)
Chustecznik na prezent:
i mały konik na piku do pokoju dziecięcego
świetny pomysł na kalendarz adwentowy :) a i prezenty musiały się cudnie prezentować pod choinką :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kalendarz, u Ciebie jest zawsze pięknie. Samo napatrzenie się na zdjęcia wywołuje uśmiech na twarzy :-) Pozdrawiam serdecznie. M.
OdpowiedzUsuńAle fajne rzeczy zrobiłaś! SUPER kalendarz! CUDNY konik! :-)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na budzenie ;)
OdpowiedzUsuńprace świetne :)