że lubię to zdjęcie na scrapie. Jest moim (i chyba nie tylko moim ;) ) ulubionym, z sesji, jaką miałam w czerwcu w ramach projektu Babie Lato u nas na wsi :)
Wywołałam je sobie w kilku sztukach i pewnie jeszcze sie pojawi.
Zatem dzisiaj mam do pokazania skromny (?) layout, na moim ukochanym papierze (oprócz Basic Grey`a) Pink Paislee "Fetching", z ukochanym zdjęciem ;)
Papier potraktowałam stemplami, glimmerami, i farbą akrylową. I wyszło takie coś jak poniżej:
Miłej końcówki dnia... u nas się zachmurzyło, po pięknym słoneczku już nie ma śladu i wieje wietrzysko :(
Świetny scrap!
OdpowiedzUsuńTyyyle się na nim dzieje :).
I widać, że pozowanie sprawiało Ci radość.
Ale ty u Ciebie świeżo ;) blog odnowiony-fajnie! ... żyje ale mam tyle na głowie że hej. Jesteś niesamowita tyle czasu minęło a zaglądasz do mnie ;) to bardzo miłe. Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńp.s
Będziesz 12 w decou?
super zdjęcie i świetnie postemplowane LO!!!
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz na zdjęciu, praca też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńWłaśnie pomyślałam, że ja z własnym zdjęciem LO nie mam i jeśli pozwolisz, zainspiruję się Twoją pracą:-)
Marsza :) Pewnie że tak, będzie mi bardzo miło :)
OdpowiedzUsuńSuper LO! Taki efekt, a praktycznie samo stemplowanie:)
OdpowiedzUsuńI pięknie wyszło....i ty pieknie wyszlaś.... Podziwiam bo ja jednak nie mam do tego talentu..przy takich osobach jak ty jestem tylko cieńkiem zuczkiem.....
OdpowiedzUsuńA co do kaliforni to nie przesadzaj bo moje koszty są bardzoooo ograniczone...