Drobiazgi i cukierki

Na początek kilka drobiazgów z domu, bo jakoś tak w końcu poukładałam część rzeczy ;)

Natomiast jeszcze sporo jest do poukładania, a dużo do oddania lub wyrzucenia :(

Jedziemy zatem, zaczynam od kuchni:

Mam lampę, nic nadzwyczajnego, z Castoramy, ale mi się podoba. Przede wszystkim dlatego, że jest szara (chromowana, inox czy jakoś tak), a ja szary kocham :) i fajne daje światło. Oprócz niej mam ledy, więc nie jest ciemno ;)

Dodatki:

Na okapie sobie stoją:

rękodzieło, lecz nie moje

A dzisiaj jeszcze dołożyłam młynek ;)

Tablica z kogutkiem:

Kogutek na etażerce, ale samej etażerki nie pokażę. Juz tu kiedyś widniała, więc może sobie przypominacie ;)

Lubię kogutki okazuje się :)

Hmmmmm, a tu dywanik z ciuchbudy za chyba 4 zł, który leży pod moimi nogami jak zmywam.

Stara kanka na mleko z drewnianymi "przyrządami" jakie mi mąz z Bali przywiózł :)

Idziemy dalej, mijamy łazienkę, oczywiście szarą + ciemne meble, ale to innym razem :) :

Dalej w korytarzu stoi szafa. Pokazuję tylko wycinek, bo tam gdzie stoi jest jeszcze straszny bałagan.

SAMA ją odnawiałam, może nie jest doskonała, bo ja się na renowacji słabo znam, ale i tak cieszy :)

I ściana z cegieł, która oświetlona reflektorkami wygląda świetnie:

I sypialnia ze skrzynią, którą zwędziłam Hani ;) Jednak strach o jej palce i ściany był większy ;)))

Jako, że ostatnio miałam urodziny, w związku z tym chciałam zorganizować jakieś candy. Oczywiście będzie, miejcie się na baczności, ZBIERAM gifty ;)

A dzisiaj dwa info o cukierasach u innych :

Z okazji  Festiwalu Scrapbookingu SCRAPFEST

i u Nulki z okazji urodzin :)

To tyle na dzisiaj :)