Chyba nie dla mnie są warstwowce gdzie dużo się dzieje.
Nie dla mnie kolorowe papiery w szlaczki, kwiatki i wszystko inne ...
Powinnam się skupić na tym co mi w miarę wychodzi ...
Tak więc rzucam te wszystkie papiery od których bolą oczy.
Zostanę przy tych skromnych...
A teraz kilka kartek.
no i w moim odczuciu - na przykładzie tego postu - Twoje doodlanie świetnie zastępuje te wszystkie wzory ;)
OdpowiedzUsuńbo pierwsza kartka mi się podoba najbardziej :)
inne też są ładne, ale pierwsza najlepsza ;)
Super karteluchy :))
OdpowiedzUsuńPierwsza karteczka i ze stopka najbardziej mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńHeh.. i ja z warstwowcami mam problemy...
OdpowiedzUsuń..ale może to i lepiej, że masz taki 'problem', bo tworzysz inne, piękne kartki :)
Barb - pierwsza jest po prostu ZAJEBISTA :D
OdpowiedzUsuńTe doodlowanie wychodzi Ci świetnie :*
A jeżeli chodzi o warstwy... to ja też mam z nimi problem. Podziwiam prace np. K_mai ale sama ni cholery nigdy czegoś takiego nie będę potrafiła zrobić.
OdpowiedzUsuńbuziole :D
Tak, tak pierwsza najładniejsza!!! Cudna jest!
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki!!!
OdpowiedzUsuń:)