Jakiś czas temu kupiłam papiery w Scrapart.pl. Przeleżały troche, bo nijak nie mogłam się do nich zabrać, z różnych powodów. Z braku czasu, pomysłów itd...
Dzisiaj stwierdziłam, że czas najwyższy się za nie zabrać.
Na pierwszy ogień poszedł taki papierek...
Muszę powiedzieć, że ciężko mi się na nim pracowało, ale myślę, że w miarę upływu czasu, może uda mi się coś z nich ładnego zrobić...
Acha, no i polubiłam doodlanie :D
Szczegóły:
Właśnie w galerii na forum napisałam, że cudowna, ciepła całość i kapitalne doodelki :) Bardzo bardzo dobrze Ci wyszło, rób tak dalej!
OdpowiedzUsuńJedyna mała uwaga - napisy bym robiła żelopisem nie perłowym.
Świetna praca, świetna!
Znaczy, miałam na myśli, że nie brokatowym żelopisem. Tylko zwykłym czarnym albo białym.
OdpowiedzUsuńsuper ! delikatny, ciepły i uroczy ! :) pięknie :)
OdpowiedzUsuńTores, dzieki. wlasnie jak zrobiłam zdjęcia to wyszło ... ale w rzeczywistosci tez zelopis nie jest taki zły, a na zdjęciu i owszem :)
OdpowiedzUsuńTruski - dzieki :)
Ależ sympatyczny scrap!!!
OdpowiedzUsuńdoodelki rewelacyjne :)
Doodlanie świetnie Ci wychodzi tak jak Hani ziewanie :)
OdpowiedzUsuńprzeurokliwy scrap, na którego widok od razu uśmiech się pojawia na twarzy :)))
Uwielbiam takie zdjęcia pociech! Mam też ten papier FP, ale leży od pół roku, bo... nie miałam na niego pomysłu. Ty dopasowałaś wszystko świetnie! Cudo!
OdpowiedzUsuń