25 listopada 2011

Kartki, bo nic innego nie mam

oprócz worów pod oczami, za małej ilości rąk do pomocy i wiecznego braku czasu ... 

3 albumy rozgrzebane, a ich dokończenie graniczy na razie z cudem. 

Setka pomysłów spisywana na karteluszkach wala się gdzie popadnie.

Rzeczy do przeróbki piętrzą się już niemiłosiernie.

I kiedy to wszystko ? 

Tak mnie naszło. Ponarzekam chwilę, może mi przejdzie :( 

Może jutro będzie lepiej?


Tymczasem :





Niech ten weekend trwa tydzień ...  muszę odpocząć :(

5 komentarzy:

  1. Oj, wiem co czujesz, bo mam tak samo, niestety. Ale u Ciebie choc piękne kartki świąteczne!!! Możesz byc dumna z siebie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. czasem trzeba sobie pomarudzić :) choć z brakiem czasu to nie jesteś osamotniona - przelatuje z prędkością światła nie wiadomo kiedy...
    fajne i delikatne karteczki udało Ci się zrobić - ja nawet na to nie mam czasu :(

    OdpowiedzUsuń
  3. fajniuchne, naprawde świetne te karteczki:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. będzie lepiej! tego w każdym razie życzę. sobie również ;)

    fajne karteczki!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeurocze karteczki!
    A latarenka która robi za tło jest fantastyczna ;).

    Uszy do góry Basiu ;P.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)